Śmiertelnie potrąciła pieszego. Pomyliła hamulec z gazem

Zawsze jak widzę kobietę na drodze, zachowuje szczególną ostrożność, to jest większe zagrożenie na drodze niż pijany człowiek na chodniku, który również może wyskoczyć w każdej chwili. Po prostu nie dla każdego jest kierowanie samochodem, jak widzę osoby po 60-ątce, czy to kobieta czy facet, to mnie krew zalewa jak oni jeżdżą jaki mają "refleks" jak sygnalizują manewry. Ta kobieta która spowodowała ten wypadek powinna dostać surową karę, ja na miejscu kogoś z rodziny, osobiście bym jej przyjebał w pysk za "pomyliłam gaz z hamulcem" skoro ku*** pomyliłaś tępa strzało proste układy to ku*** po chuja w ogóle wsiadałaś do tego samochodu, żeby zabić Boga ducha winnego człowieka? Ja pier***e..co za tłumaczenie.. Reasumując, są to prawda kobiety które są lepszymi kierowcami od mężczyzn, spotkałem się i z takimi które jeżdżą na prawdę wyśmienicie, ale większość kobiet po prostu nie potrafi wykonać prostych manewrów, nie potrafi zasygnalizować danego manewru, albo zastanawia się 15 minut, żeby wyjechać z uliczki podporządkowanej chodź ma pustą i wolną drogę, takie sytuacje spotykane są nagminnie na ulicy. Do tego dochodzi nie umiejętność szkoleniowa kierowców. Kolejny aspekt, to trzeba mieć dryg do kierowania, jeden go posiada, drugi nie. Ale to Polska i każdy musi mieć samochód i nim jeździć. Nie ważne czy kopci czy nie...

Kobiety za kierownicą. Masakra!

seksista napisał:

To prawda ze proporcje w posiadaniu prawa jazdy w Polsce to 60% faceci a 40% kobiety Ale to nie sa dane ktore powinny miec znaczenie w tym jak oceniac jazde ze wzgledu na plec To ze 40% kierowcow to kobiety nie znaczy ze 40% przejechanych kilometrow zostalo przejechane przez baby. Baby jezdza na zakupy i do pracy a faceci jezdza zawodwowo czyli na dlugie odleglosci. To zas sprawia ze proporcje w przejechaniu ilosci kilometrow sa 95% mezczyzni i 5% kobiety I te dane w jakis tam sposob mozna wykorzystac jesli dyskutujemy o wypadkach Wtedy te proporcje nalezy porownac z proporcjami wypadkow I one juz teraz pokazuja kto jezdzi gorzej baba czy chlop. Trzeba byc skrajnie glupia baba aby twierdzic ze mezczyzni jezdza gorzej I to nie koniec. Uwazam tez ze na korzysc mezczyzn przemawia to ze jezdzimy po prostu szybciej i agresywniej. To nie swiadczy o naszych slabszych umiejetnosciach. To jest tylko powiazane z iloscia wypadkow. Trzeba byc chorym czlowiekiem aby uwazac ze kobbiety jezdza lepiej od mezczyzn Tak od siebie powiem. Jezdze lepiej od prawie kazdej baby nawet jakbym mial 2 promile Gdyby faceci jezdzili tak ostroznie jak kobiety ich liczba wypadkow zmniejszymaby sie 100 krotnie Reasumujac Faceci powoduja wiecej wypadkow bo jezdza przytlaczajaco wiecej i jezdza przytlaczajaco bardziej agresywniej Baby powoduja wypadki poniewaz tysiace lat ewolucji wyksztalcilo im mozgi tylko na sprzatanie, zakupy i ew kolory i pamietanie dat [/quote] [quote name='seksista' timestamp='1346776972' post='670516'] To prawda ze proporcje w posiadaniu prawa jazdy w Polsce to 60% faceci a 40% kobiety Ale to nie sa dane ktore powinny miec znaczenie w tym jak oceniac jazde ze wzgledu na plec To ze 40% kierowcow to kobiety nie znaczy ze 40% przejechanych kilometrow zostalo przejechane przez baby. Baby jezdza na zakupy i do pracy a faceci jezdza zawodwowo czyli na dlugie odleglosci. To zas sprawia ze proporcje w przejechaniu ilosci kilometrow sa 95% mezczyzni i 5% kobiety I te dane w jakis tam sposob mozna wykorzystac jesli dyskutujemy o wypadkach Wtedy te proporcje nalezy porownac z proporcjami wypadkow I one juz teraz pokazuja kto jezdzi gorzej baba czy chlop. Trzeba byc skrajnie glupia baba aby twierdzic ze mezczyzni jezdza gorzej I to nie koniec. Uwazam tez ze na korzysc mezczyzn przemawia to ze jezdzimy po prostu szybciej i agresywniej. To nie swiadczy o naszych slabszych umiejetnosciach. To jest tylko powiazane z iloscia wypadkow. Trzeba byc chorym czlowiekiem aby uwazac ze kobbiety jezdza lepiej od mezczyzn Tak od siebie powiem. Jezdze lepiej od prawie kazdej baby nawet jakbym mial 2 promile Gdyby faceci jezdzili tak ostroznie jak kobiety ich liczba wypadkow zmniejszymaby sie 100 krotnie Reasumujac Faceci powoduja wiecej wypadkow bo jezdza przytlaczajaco wiecej i jezdza przytlaczajaco bardziej agresywniej Baby powoduja wypadki poniewaz tysiace lat ewolucji wyksztalcilo im mozgi tylko na sprzatanie, zakupy i ew kolory i pamietanie dat

A co z kobietami które posiadają auta a nie mają partnerów. Na długie trasy rozmumien PKSem jezdza albo wynajmują zawodowców? Śmieszna teoria. Z doświadczenia mogę powiedzieć tyle że panowie PRZYTŁACZAJĄCO blokują lewy pas na drodze szybkiego ruchu, co znaczy ze czują sie panami drogi. A to przytłaczająca głupota i łamanie prawa.

twoja niemyta stara napisał:

Kobiety w polsce stanowią ok. 40% natomiast powodują około ... 20% wypadków niegroźnych dla zdrowia i tylko 11% z ofiarami śmiertelnymi/ciężko rannymi. Jeśli nie wierzysz to poproś kogoś inteligentnego niech ci wygoogla odpowiednie dane. I co, łyso? Tępy szowinisto? [/quote] [quote name='twoja niemyta stara' timestamp='1346774726' post='670492'] Kobiety w polsce stanowią ok. 40% natomiast powodują około ... 20% wypadków niegroźnych dla zdrowia i tylko 11% z ofiarami śmiertelnymi/ciężko rannymi. Jeśli nie wierzysz to poproś kogoś inteligentnego niech ci wygoogla odpowiednie dane. I co, łyso? Tępy szowinisto?

ale za to jakie są powody tych wypadków... mam na myśli komentowany przypadek... (nieumiejętne posługiwanie sie bronią palną ma takie same skutki).. co do statystyki masz rację... deb***ów na drogach nigdy nie zabraknie

kobieta-kierowca napisał:

Tak jest! Prawie połowa kierowców to kobiety, a powodują one jedynie 20% wypadków - i to są oficjalne dane, więc niech się sfrustrowani, zakompleksieni panowie lepiej przymkną, bo nie mają nic na swoją obronę! Aha, i niech przestaną swoje frustracje wyrzucać za kierownicą, bo wygląda to żałośnie!

To chyba jakiś żarcik...40%, 50 % może 90%. W końcy wyjdzie, że na drogach same baby. Proponuję doświadczenie, policzcie sobie ile widzicie kierowców kobiet i mężczyzn za kółkiem. Moja żona też jest kierowcą, ale za kółko nie wsiada. To też statystyka. poza tym, jakby się trzymać statystyk, to mężczyźni powodują kolizje z powodu kobiet. To przez Was szybciej jeździmy, szybszymi samochodami, a jak jeszcze wyskoczy która w kiecce z krawata, to jak mamy się patrzeć na drogę...co?

Baby za kierownicą to zło. osobiscie znam tylko i wyłącznie jedną kobietę, która naprawdę dobrze prowadzi auto. fakt, prawda jest taka, że mężczyźni powodują wiecej wypadków, ale to przez to, że mężczyzn na drodze jest więcej. pozatym my (mężczyźni) powodujemy wypadki zwiazane z nadmierną prędkością najczęściej, a baby??? Kobiety mają w du*** to co sie dzieje na drodze, myślą, że jak nie rozejrzą się wokół, albo nie włącza migacza wtedy kiedy powinny to "nic się nie stanie". Zawsze będąc na ulicy, gdy widzę, że jakieś auto dziwnie się zachowuje kierowcą tego pojazdu jest kobieta. Co innego, gdy auto jedzie szybko, a mężczyzna straci panowanie nad nim ( bo było ślisko, albo po prostu coś się stało) - takie rzeczy zdarzają się i jest to w miarę powszechne. no ale kuźwa, jak babom trudno jest wykonać tak łatwą operację jak rozpoznanie dwóch prostych pedałów, to przykro mi, ale taki człowiek nie powinien w ogole dostać prawa jazdy.

Przypomniała mi się kobieta z Częstochowskiego WORDu: [media]http://www.youtube.com/watch?v=2bsWJBfsoSM[/media]

hajs na naprwę 5ciu samochodów, odszkodowanie dla rodziny zmarłego i do pierdla z babą!!!!!!!

Kierowca napisał:

Reasumując, są to prawda kobiety które są lepszymi kierowcami od mężczyzn, spotkałem się i z takimi które jeżdżą na prawdę wyśmienicie, ale większość kobiet po prostu nie potrafi wykonać prostych manewrów, nie potrafi zasygnalizować danego manewru, albo zastanawia się 15 minut, żeby wyjechać z uliczki podporządkowanej chodź ma pustą i wolną drogę, takie sytuacje spotykane są nagminnie na ulicy. Do tego dochodzi nie umiejętność szkoleniowa kierowców. Kolejny aspekt, to trzeba mieć dryg do kierowania, jeden go posiada, drugi nie. Ale to Polska i każdy musi mieć samochód i nim jeździć. Nie ważne czy kopci czy nie...

Sorry, ale gdy mijam samochód, który chce skręcić (często nagle), nie sygnalizując tego włączonym kierunkowskazem, i patrzę na tego d*** za kółkiem, to okazuje się, że w 90% przypadków za kierownicą siedzi mężczyzna!

Piotrychu napisał:

Co innego, gdy auto jedzie szybko, a mężczyzna straci panowanie nad nim ( bo było ślisko, albo po prostu coś się stało) - takie rzeczy zdarzają się i jest to w miarę powszechne. no ale kuźwa, jak babom trudno jest wykonać tak łatwą operację jak rozpoznanie dwóch prostych pedałów, to przykro mi, ale taki człowiek nie powinien w ogole dostać prawa jazdy. [/quote] Czyli wypadki powodowane przez mężczyzna w zasadzie nie są ich winą, tylko czynnika zewnętrznego? A może mężczyźni nie potrafią dostosować prędkości do warunków? [quote name='Kierowca' timestamp='1346846076' post='670822'] Reasumując, są to prawda kobiety które są lepszymi kierowcami od mężczyzn, spotkałem się i z takimi które jeżdżą na prawdę wyśmienicie, ale większość kobiet po prostu nie potrafi wykonać prostych manewrów, nie potrafi zasygnalizować danego manewru, albo zastanawia się 15 minut, żeby wyjechać z uliczki podporządkowanej chodź ma pustą i wolną drogę, takie sytuacje spotykane są nagminnie na ulicy.

Wydaje mi się że długie zastanawianie się nad wyjechaniem jest jednak lepsze niż bezmyślne włączanie się do ruchu. Nie robi to w sumie nikomu szkody, co najwyżej jest denerwujące a sytuacja odwrotna jest faktycznym zagrożeniem. I rzeczywiście, nie każdy powinien mieć prawo jazdy, ale to nie tyczy się płci a konkretnej osoby. Plus lepiej prowadzone kursy. Ja przyznaję, niestety kiedy szłam na 1 egzamin nie byłam wogóle przygotowana do samodzielnego poruszania się po drodze, co zresztą było widać na egzaminie. 30 godzin wydaje się dużo, tylko że na kursie uczy się wyłącznie jeździć zgodnie z przepisami, nie uczy się myślenia, ani praktycznych zasad. Coś powinno się w tej kwestii zmienić- obowiązkowe szkolenia np z jazdy w trudnych warunkach, specjalne testy dla kierowców.

Po wała się plątał trzeba patrzeć gdzie się lezie samochód to nie drugi pieszy w miejscu się nie zatrzyma zresztą jak się cofa to nie zawsze wszystko widać, ale ludzie lezą pod koła jak te barany na łąkę

100 razy zastanawiałem dlaczego są niektóre tak głupie za kierownicą gdyż albo jadą z kurczowo zacisnietymi rękami na kierownicy i wpatrzone w jakiś punkt przed sobą a nos przy szybie i mokro w majtkach lub co widziałem na własne oczy na rondzie -pod prąd aż za głowę sie złapałem lub jak pokazywano w TV wali przez kolejne ogrodzenia na wylot jak w amoku i nic z tego nie wie DRĘTWOTA DENNA czasem wytną taki numer że kilkunastu facetow żeby nie wiem jak główkowali to nie wymyslą takiego bzdeta jak one i co ciekawe przychodzi im to z latwizną piszę oczywiście o skrajnych przypadkach to chyba jest jakiś inne DNA.

Specjalnie tego nie zrobiła,ilu kierowców zabiło swoich pasażerów przez alkohol albo za brawurową jazdę,nie wiadomo co nas czeka także trochę zrozumienia jesteśmy tylko ludzmi a nie ideałami,i to są skutki brakiem jazdy prawko jest przedawnione i nie ma praktyki:(

aga napisał:

Czyli wypadki powodowane przez mężczyzna w zasadzie nie są ich winą, tylko czynnika zewnętrznego? A może mężczyźni nie potrafią dostosować prędkości do warunków?

Nie. chodziło mi o to, że może się to zdarzyć naprawdę za każdym razem w każdych warunkach (moj wujek jechal 50 na godzine w niewielkim deszczu po szerokiej czteropasmowce, jedno kolo mu zabuksowalo i mial wypadek). oczywiscie wiadomo zdarza sie to najczesciej w przypadku nie dostosowania prędkości, no ale w porównaniu do czegoś takiego, jakim deb***em trzeba być, żeby pomylić pedał gazu z hamulcem...

Gość napisał:

Nie. chodziło mi o to, że może się to zdarzyć naprawdę za każdym razem w każdych warunkach (moj wujek jechal 50 na godzine w niewielkim deszczu po szerokiej czteropasmowce, jedno kolo mu zabuksowalo i mial wypadek). oczywiscie wiadomo zdarza sie to najczesciej w przypadku nie dostosowania prędkości, no ale w porównaniu do czegoś takiego, jakim deb***em trzeba być, żeby pomylić pedał gazu z hamulcem...

Ano widzisz, ale myślę że zgodzisz się ze mną że kwestia czynników zewnętrznych wchodzi w grę niezależnie od płci Bo jednak Twoja wypowiedź trochę tak zabrzmiała, jakby kobiety były same sobie winne a mężczyźni to tylko przypadkowo A żeby pomylić pedały jak widać wystarczy być nieogarniętą, roztrzepaną osobą, w dodatku skłonną do paniki, która kompletnie zapomniała co do czego. Po 10 latach bez jeżdżenia samochodem nikt nie powinien siadać za kółko bez przeszkolenia, wykupienie jednej godziny jazd to jakieś 40zł, więc nawet kilka godzin naprawdę nie kosztuje majątku. Według mnie to powinien być obowiązek, ale kto jest w stanie sprawdzić czy dana osoba prowadziła auto przez określony czas czy nie... Ludziom brak wyobraźni i odpowiedzialności i tak to się niestety kończy.

Rodzinę poszkodowanego pieszego uprzejmie proszę o kontakt 690-957-222

W 95% przypadków jak jadę i ktoś mnie wkur... jazdą autem, za wolno, nieumiejętnie, za długo, dziwne manewry, wymuszenie itp to zawsze na głos mówię patrz tam na pewno baba jedzie bo one tylko tak się zachowują i co ? w 95% przypadków okazuje się że to oczywiście jakaś paniusia. Co więcej taka jazda wzbudza agresje i przyczynia się do podku....nia normalanych kierowców, przez co moga powodować wypadki. W większości baby są ograniczone jeżeli chodzi o prowadzenie auta (nawet moja kobieta to potwierdza) i nie powinny kierować wogole, tak apropo proszę zapytać lekarzy w szpitalu kto jest najczęściej sprawcą potrąceń na przejściu dla pieszych. Do garów nie za kierownice ! PS. Co więcej naukowcy udowodnili że kobiety są ograniczone jeżeli chodzi o wyobraźnie przestrzeni. Nie potrafią oceniać odległości tak jak facet. Czasy reakcji mają gorsze, co więcej mają dużą skłonność do Paniki.

Oburzone Panie. Z całym szacunkiem ale wasza zdecydowana większość nie panuje nad autem w takim stopniu jak mężczyźni. Jezdzicie mało zdecydowanie, często nie potraficie odnalezć się w ruchu tak żeby płynnie manewrować i o tym sygnalizować. Niestawiacie siebie w pozycji innych kierowców przez co wasze manewry często ciężko przewidzieć. Jeżdzicie bezpiecznie. Ale wynika to własnie z tego niezdecydowania i toczenia sie po drodze. Za to męzczyżni panuja nad samochodem zdecydowanie bardziej ale przez to czasem mają wrażenie, że za bardzo. Stad wypadki które kończą sie tragicznie. Oczywiście są kobiety, które naprawdę świetnie radzą sobie za kierownicą czasem na torze zdarza mi sie ścigaćz kobietą a nawet z nią przegrać Ale to są wyjątki. Tak samo jak zdarza sie raz na jakiś czas 'dupowaty' kierowca- męzczyzna. Wyjątki potwierdzające regułę.

Wasze posty to kopalnia wiedzy na temat mentalności Polaków. Chamstwo, cwaniactwo, zarozumialstwo, niecierpliwość, brak tolerancji. "Pokaż mi jak jeździsz a powiem Ci kim jesteś". Statystyczny polski kierowca to burak. Jest przekonany, że dobry kierowca to taki, który nie daje się wyprzedzić, umie unikać radarów, jak trzeba to się wciśnie na trzeciego itp. Parkuje niechlujnie "na łosia", trąbi i błyska światłami bez potrzeby. Mniej doświadczonych kierowców głośno krytykuje i uważa za półgłówków. Obcokrajowcy czasami łapią się za głowę, co ci Polacy wyprawiają na drodze. Gorzej jest tylko w Rosji. Mniej agresji i chamstwa, więcej skromności i wyrozumiałości dla innych.

jan napisał:

100 razy zastanawiałem dlaczego są niektóre tak głupie za kierownicą gdyż albo jadą z kurczowo zacisnietymi rękami na kierownicy i wpatrzone w jakiś punkt przed sobą a nos przy szybie i mokro w majtkach lub co widziałem na własne oczy na rondzie -pod prąd aż za głowę sie złapałem lub jak pokazywano w TV wali przez kolejne ogrodzenia na wylot jak w amoku i nic z tego nie wie DRĘTWOTA DENNA czasem wytną taki numer że kilkunastu facetow żeby nie wiem jak główkowali to nie wymyslą takiego bzdeta jak one i co ciekawe przychodzi im to z latwizną piszę oczywiście o skrajnych przypadkach to chyba jest jakiś inne DNA.

Ty sku***synu zaje***y,on wysiadł z auta i szedł w strone chodnika,corka w oknie z dzieckiem machali mu a on szedl a tej babie reczny odpuścił,bo sama nie myślała żeby go zwolnić i ruszyć normalnie tylko gazowała,i nie pier.dol mi o takich glupotach ze lazil jak baran bo jak bym cie znalal na chodniku to byś beknął za taka obrazę.To był wysoko ustawiony człowiek ktory dopiero postawil nowy dom mial wspaniala zone i corki oraz wnuki duzo biednym ludziom pomogl i podzielil sie zawsze chlebem.Ale co ty ku*** gosciu mozesz wiedziec o nim skoro go nie znasz.Bylem na pogrzebie i bylo ludzi do niezliczenia.cale miasto go znalo jako wspanialego czlowieka ktory nie odmowil pomocy.Wiec skoncz pier. takie glupoty ze byl taki zly czy bezmyslny bo ciebie tez kiedys pech spotka.